Koniec urlopu macierzyńskiego. Rozważyliście wszystkie „za” i „przeciw”. Decyzja o powrocie do pracy podjęta! Co dalej?

Bez względu na wiek dziecka moment powrotu do pracy jest trudny – zarówno dla matki, jak i dla dziecka – co jednak nie znaczy, że musi być bolesny. Silna więź pomiędzy mamą a dzieckiem ułatwia rozstania – dziecko ufa matce i wierzy, że ta go nie opuszcza, tylko na jakiś czas musi wyjść, ale zawsze do niego wraca. Dzieci silnie związane z rodzicami są spokojniejsze, pewniejsze siebie i swojej wartości.

Dobra opiekunka to podstawa

Poszukajcie opiekunki, której styl opieki nad dzieckiem będzie podobny do waszego. Dobrze, jeśli wartości wyznawane przez nianię będą podobne do waszych. Zyskacie tym łatwość, z wasze dziecko swoistą stałość. Łatwiej jest współpracować w oparciu o podobieństwa, niż różnice, zwłaszcza jeśli mowa o opiekowaniu się dzieckiem.
Bardzo ważne, by dziecko lubiło swoją nianię, być może z czasem nawet ją pokocha. Relacja niani z dzieckiem jest najlepszym dowodem jakości sprawowanej opieki nad dzieckiem.

Zastanawiacie się pomiędzy żłobkiem a opiekunką? Więcej o posyłaniu dziecka do żłobka pisałam TUTAJ, a o wyborze dobrej opiekunki TUTAJ.

Matka karmiąca w pracy

Powrót do pracy nie musi ani nie powinien oznaczać zaprzestania karmienia piersią. Zgodnie z art. 187 Kodeksu pracy pracownica karmiąca dziecko piersią ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy. Zyskujesz tym godzinę, a jeśli masz bliźnięta to nawet 1,5 godziny (jeśli karmisz więcej niż jedno dziecko to na każde karmienie przypada Ci 45 minut).

Zalety karmienie piersią po powrocie do pracy:

  • podtrzymanie laktacji,
  • utrzymanie wysokiego poziomu hormonów odpowiedzialnych za tworzenie więzi pomiędzy matką i dzieckiem,
  • w dalszym ciągu dziecko dostaje twój pełnowartościowy pokarm, pełen przeciwciała i wszystkiego co dla niego najlepsze.

Radosne pożegnacie – Radosne przywitanie

Postarajcie się nie smucić przy wychodzeniu do pracy. Dziecko zostaje pod dobrą opieką z osobą, którą lubi albo nawet kocha. Czas szybko i radośnie im minie. Podczas waszej nieobecności dziecko na pewno będzie miało drzemkę, więc odczuwalny przez nie czas rozłąki będzie jeszcze krótszy. Zaplanujcie tak dzień, by po powrocie do domu móc poświęcić 100% uwagi dziecku – mieć czas na zabawę i przytulanie, bez pośpiechu i obowiązków, które można wykonać po położeniu dziecka spać.
Jeśli ciągle “karmicie się piersią” dobrym pomysłem jest przystawienie dziecka do piersi zaraz po powrocie do domu. Mamie karmienie pomoże odpocząć i się zrelaksować, a dziecko dostanie ogromną dawkę bliskości.

Powrót do pracy często wiąże się z nieobecnością w domu przez około 8-10 godzin dziennie. Warto po powrocie do domu być blisko dziecka, nosić je w chuście, razem z nim się kąpać, jeść wspólnie kolację, spać w jednym łóżku. Dzięki czemu nadal macie szansę być bardzo blisko. Oczywiście wszystko należy robić w zgodzie z sobą. Pamiętajcie – nic na siłę!

Powrót do pracy nierzadko związanych jest z wyrzutami sumienia, czy poczuciem winy. Utarte przekonanie, że dziecko powinno być przy matce jest w kobietach głęboko zakorzenione. Nierzadko na coś poza pracą i domem brakuje już czasu. Pojęcie „czas dla siebie” nie istnieje. Stąd niedaleka droga to wypalenia – zarówno na polu zawodowym, jak i rodzicielskim. Jeśli chcecie po pracy pójść z przyjaciółmi na kawę albo do kina, zróbcie to – dziecko ma dwoje rodziców, nic się nie stanie, jeśli raz na jakiś czas postawicie siebie i swoje potrzeby na pierwszym miejscu. Tak samo nie zapominajcie o czasie dla dwojga. Oboje pracujecie, jesteście rodzicami, ale nadal tworzycie związek i potrzebujecie czasu tylko dla siebie ♥

Podziel się swoim zdaniem i zostaw komentarz.

About Agnieszka Skoczylas

Agnieszka Skoczylas - psycholog dziecięcy i mama 3Panien. Propagatorka rodzicielstwa bliskości, karmienia piersią i zdrowego stylu życia. Instruktorka masażu Shantala. Doula. Blogerka. Udziela rodzicom konsultacji w duchu Rodzicielstwa Bliskości i Porozumienia bez Przemocy (NVC).

9 Comments

  1. Mama pracuje na pełny etat, zarówno gdy pozostaje w domu z dzieckiem, jak i w przypadku gdy wraca do pracy po macierzyńskim. Artykuł może pomóc niezdecydowanym osobom w podjęciu decyzji o powrocie do pracy.

    1. Praca na etacie + praca w domu i samo bycie mamą, to już dwa etaty :)

  2. Po 6 miesiącach po urodzeniu Oliwki, ale tatuś siedział z nią kolejne 3, a z Oskarem rok będę siedziała i zobaczymy co dalej :-)

  3. Z pierwszym synkiem byłam w domu do 8 mcy, potem ok pół roku był z nim tata, a potem znowu ja poszłam na wychowawczy. Kiedy Bartek miał już ponad 3 lata, pod koniec urlopu wych. zaszłam w ciążę i teraz już prawie 2 lata jestem z bliźniakami. Czyli z półroczną przerwą “siedzę w domu” od grudnia 2008 roku a do pracy wracam w styczniu 2017 roku :-)

  4. Z córką bardzo szybko. Miała niespełna pół roku jak poszła do żłobka. Z synkiem będę ponad 3 lata. Po wakacjach idzie do przedszkola.

  5. Hehe, dokładnie bycie mamą to już etat, jak nie półtora lub nawet dwa.

  6. Pracę i to własny rachunek zaczęłam kiedy synek miał rok i 2 miesiące, nie było łatwo, i nie było wcale satysfakcji (z pracy) na początku, przetrwałam te złe chwile i poszło. a teraz od nowa powtarzam ten cykl… brrrr

  7. Podziwiam Was dziewczyny, że dajecie radę :) Jako facet nigdy nie zrozumiem jak się Wam to udaje.

    1. A dzięki, dzięki Darek – w imieniu wszystkich pracujących mam :)

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Na tej stronie są ciasteczka!
Więcej...