Pierwsze tygodnie w domu to okres wzajemnej nauka. Rodzice uczą się “obsługi” dziecka, rozpoznawania jego potrzeb, odczytywania sygnałów przez nie wysyłanych, nowych ról. Dziecko uczy się życia poza łonem. Dla obu stron wszystko jest nowe. Podczas pierwszych miesięcy życia dziecka należy przede wszystkim zaspokoić podstawowe potrzeby maleństwa. Noworodek najbardziej potrzebuje bliskości, która gwarantuje poczucie bezpieczeństwa. Bycie blisko dziecka w pierwszych latach jego życia umożliwia wytworzenie więzi, która będzie procentowała przez resztę życia (o stylach przywiązania możecie więcej przeczytać TUTAJ).

Narodziny intuicji

Na samym początku najważniejsza jest intuicja, z którą każdy się rodzi i która każdemu towarzyszy przez całe życie, choć bywa, że jest tłumiona przez środowisko, czy procesy wynikające z rozwoju cywilizacji. Intuicji zawsze można dać dojść do głosu, choć nie zawsze na początku jest to proste, czy w ogóle wykonalne. Młodym rodzicom nie są potrzebne żadne podręczniki dotyczące opieki nad niemowlęciem, wystarczy, że wsłuchają się oni w dziecko i w siebie samych, by po niedługim czasie wiedzieć już praktycznie wszystko o opiece nad niemowlęciem.
Intuicja nie zastąpi oczywiście wizyt lekarskich, niemniej będzie nieoceniona przy rozpoznaniu, bądź diagnozie. Nikt tak, jak matka nie wie, czy z jej dzieckiem nie dzieje się coś niedobrego.

Zrozumienie potrzeb dziecka

Dzieci przychodzą na świat z zakodowanych zachowaniami wspierającymi nawiązywanie więzi, są nimi m.in. płacz oraz dźwięki go zapowiadające. Na samym początku dziecko i matka uczą się siebie nawzajem. Niemowlę zaczyna płakać, matka bierze je na ręce, sądząc, że może być głodne i zaczyna karmić. Przy następnej tego typu sytuacji, matka reaguje nieco szybciej, by dojść do momentu w którym odczytuje sygnał głodu wysyłany przez dziecko, zanim zacznie ono w ogóle płakać. Rodzic, który szybko zaspokaja potrzeby swojego dziecka, utwierdza je w przekonaniu o czytelności wysyłanych przez niego sygnałów.
Nie zawsze rodzice są w stanie od razu trafnie zaspokoić potrzebę dziecka. Czasami będą próbowali je nakarmić, podczas gdy wcale nie będzie ono głodne. Ważne, by zawsze reagować na płacz dziecka. Z czasem rozpoznanie rodzaju płaczu staje się łatwiejsze.

Odkrycia XX wieku

XX wiek zasłynął teoriami dotyczącymi opieki na dziećmi. W XX wieku matka zaczęła się zastanawiać, co dla jej dziecka jest lepsze:

  • jej własny pokarm, czy może mleko modyfikowane,
  • współspanie, czy może spanie w łóżeczku,
  • noszenie i kojenie płaczu, czy może przyzwolenie na wypłakanie się.

Mam poczucie, że wróciliśmy na właściwą ścieżkę, że wracamy do naturalnych, instynktownych i intuicyjnych metod. Rodzice z powrotem długo noszą swoje dzieci, mamy karmią piersią, coraz więcej dzieci śpi z rodzicami w jednym łóżku. Brawo. Czuję radość.

Chcesz skonsultować rozwój dziecka, a może potrzebujesz wsparcia w zakresie rodzicielstwa?

About Agnieszka Skoczylas

Agnieszka Skoczylas - psycholog dziecięcy i mama 3Panien. Propagatorka rodzicielstwa bliskości, karmienia piersią i zdrowego stylu życia. Instruktorka masażu Shantala. Doula. Blogerka. Udziela rodzicom konsultacji w duchu Rodzicielstwa Bliskości i Porozumienia bez Przemocy (NVC).

4 Comments

  1. U nas mija 4 miesiac jak synus jest z nami;)Mimo iz nie jest pierwszym dzieckiem to i tak dalej człowiek uczy sie czegos nowego;)

  2. Magdalena Markiewicz via Facebook says:

    a my mamy 8tygodni :-) zdrówka życzę :-*

  3. Aleks Andra via Facebook says:

    U nas też dokładnie dziś mija miesiąc od narodzin drugiego synka Michałka :-) i niestety muszę przejść na dietę bez białkowa, sprawdzić czy uczulenie to nie początki skazy białkowej :-(

  4. Gratulacje!!!!!! Kamila z Maksem czekają na Basię, termin 15czerwca ;)

Comments are closed.

Na tej stronie są ciasteczka!
Więcej...