Kochacie piesze wycieczki po górach i zastanawiacie się, czy będziecie musieli zmienić swoje zwyczaje urlopowe po narodzinach dziecka? Dla rodzica nie ma rzeczy niemożliwych. Na pewno ważna jest dobra organizacja, bez znaczenia nie pozostaje również sprzęt ułatwiający wycieczki w góry z dzieckiem.

Wbrew pozorom łatwiej jest zaplanować urlop z niemowlęciem, niż z dwulatkiem o niespożytej energii i zmiennych nastrojach. Inaczej planuje dzień w górach grupa dorosłych ludzi, inaczej rodzina z małymi dziećmi. W górach ważna jest pogoda i dobra organizacja.

Dlaczego warto jechać z dzieckiem w góry?

  • zmiana klimatu, zwłaszcza na ten górski, wzmacnia odporność oraz hartuje organizm,
  • kontakt z przyrodą jest niezapomnianym przeżyciem nie tylko dla najmłodszych, ale również dla ich rodziców,
  • dla starszych dzieci góry to miejsce pełne przygód,
  • góry, tak samo dobrze, jak inne miejsca nadają się do rodzinnych wakacji, z których oprócz cudownie spędzonego razem czasu, rodzina zyskuje nowe doświadczenie, wiedzę oraz wspomnienia.

Hotel Bliski Dziecku

Właśnie ruszył projekt Hotel Bliski Dziecku (hotelbliskidziecku.pl), którego celem jest promocja miejsc noclegowych w Polsce przyjaznych rodzinom z małymi dziećmi. Znajdziecie w nim zbiór miejsc polecanych rodzinom z małymi dziećmi na wypoczynek, a także relacje z pobyty w wybranych hotelach.

Vademecum rodzica w górach:

  • Zadbajcie o wygodne buty dla siebie i swoich dzieci, niezbędne do udanych wycieczek.
  • Odzież przeciwdeszczowa na jednym wyjeździe może okazać się niepotrzebna, na innym będzie w ciągłym użyciu (góry znane są z tego, że pogoda potrafi zmienić się w ciągu przysłowiowej minuty), to samo dotyczy folii do wózka oraz parasoli.
  • Warto zabrać ubrania na dni cieplejsze i chłodniejsze (zwłaszcza jeśli wybieracie się w góry wiosną lub jesienią) oraz pamiętać o ubieraniu się na tzw. cebulkę – w górach ranki i wieczory bywają chłodne, w ciągu dnia potrafi zaś zrobić się bardzo ciepło.
  • Zabierając wózek dla dziecka, wybierzcie ten na dużych, najlepiej pompowanych, amortyzowanych kołach. Mały wózek spacerowy, typu “parasolka” może nie zdać egzaminu na górzystych, kamienistych terenach.
  • Warto wyposażyć się w nosidło (najlepiej turystyczne), w którym można bezpiecznie nieść dziecko, jednocześnie zdobywając górskie szczyty (wypożyczalnie nosideł są w większości miejscowości turystycznych w górach).
  • W górach przydaje się również wygodny plecak, do którego można zapakować prowiant na całodniową wycieczkę, odzież na zmianę dla najmłodszych itd.
  • Kalosze na każdym wyjeździe z dzieckiem są ekwipunkiem niemalże obowiązkowym.

Podstawowe zasady udanego urlopu w górach:

  1. Wypoczynek w górach to aktywny wypoczynek, z którego często wraca się zmęczonym fizycznie – to cena, jaką trzeba zapłacić za niezapomniane widoki.
  2. Jeżeli wędrujecie z małym dzieckiem, podany czas przejścia szlaku opisany w przewodniku trzeba liczyć podwójnie, a nawet potrójnie.
  3. Jeśli idą z wami dzieci, przystanki należy planować częściej.
  4. Pamiętajcie, że wyjazd w góry z dzieckiem to nie tylko piesze wycieczki.

Jakie góry wybrać?

Karkonosze

Te najwyższe pasmo Sudetów polecane jest rodzicom dzieci w nosidełkach oraz od 4 roku życia w wyż. Dla trzylatka trasy mogą być za długie, bądź za trudne. Niestety Karkonosze nie obfitują w szlaki przyjazne dla wózków dziecięcych (zbyt kamieniste). W Karkonoszach wartp zamienić wózek na nosidło.

Najbardziej znane miejscowości w Karkonoszach to Szklarska Poręba, Karpacz oraz Jelenia Góra.

Gorce

Gorce polecane są wszystkim, a szczególnie tym, którzy mają problemy z górnymi drogami oddechowymi. Rabka Zdrój to najbardziej znana miejscowość uzdrowiskowa. Większość tras dostępne jest już dla 4-5 latków oraz oczywiście rodziców z dziećmi w nosidełku.

Beskid Śląski

To jeden z lepiej rozwiniętych turystycznie regionów w polskich górach. Szlaki są łatwo dostępne, jest ich dużo i często się przecinają. Do niektórych miejsc można dotrzeć autobusem bądź wyciągiem. Beskid Śląski słynie z łagodnych, porośniętych lasami szczytów oraz widokowych polan.

Kurorty znane w tym regionie to: Ustroń, Wisła, Szczyrk oraz Brenna.

Tatry

Tatry należą do najprzystępniejszych gór dla rodziców z małymi dziećmi, głównie ze względu na trasy, które bywają przejezdne dla wózków oraz rowerów, a także dostępność na niektórych szlakach bryczek konnych, czy kolejek.

Jak było u nas?

Uwielbiam Tatry oraz Zakopane (poza sezonem) i właśnie tam zabraliśmy PannęG, by po raz pierwszy pokazać jej góry. Wybraliśmy kwaterę w Kościelisku, z dala od miejskiego zgiełku.

Pokonaliśmy następujące trasy, które mniej lub bardziej rekomendujemy na piesze wędrówki z dzieckiem w wózku, bądź nosidełku.

Dzień 1 – Dolina Kościeliska. Spora część trasy przyjazna wózkom dla dzieci, przez pozostałą część warto przejść na nosidło. Od wejścia na szlak do Hali Ornak jest około 9 km, warto więc robić sobie po drodze liczne przystanki, by wędrówka była przyjemnością, a nie męczarnią. U celu znajduje się schronisko, w którym można coś zjeść i oczywiście odpocząć. W dolinie kursują konne zaprzęgi, więc drogę można również pokonać w ten sposób.

Dzień 2 – Morskie Oko. Droga praktycznie na sam szczyt asfaltowa, lecz od samego wejście pnąca się w górę, na początku lekko, później robi się coraz bardziej stromo. Dla wózków dziecięcych trasa przyjazna, o ile wózek pcha ktoś silny. Na odcinku 9 km pokonuje się ponad 400 m różnicy poziomów! Z Polany Palenica aż do Polany Włosienica (stamtąd już rzut beretem nad Morskie Oko) kursują bryczki konne. Widok jeziorka otoczonego górami – bezcenny. Na szczycie znajduje się schronisko. Osobiście nie polecam tej trasy rodzicom z małymi dziećmi. Trasa mało widokowa, dziecko nudzi się w wózku, a zmęczeni rodzice robią wszystko, by jak najszybciej znaleźć się u celu.

Dzień 3 – Gubałówka. Jeśli decydujecie się zdobyć górę pieszo, to tylko z dzieckiem w nosidełku, bądź ze sprawnym 6-7 latkiem. Z młodszymi dziećmi możecie wjechać na szczyt kolejką naziemną. Warto zabrać ze sobą wózek, by pospacerować na górze i nacieszyć oko pięknym widokiem. Na górze jest co robić i wcale nie chce się szybko zjeżdżać na dół.

Dzień 4 – Termy Bukowina Tatrzańska. Kilka godzin spędzonych w termach i na basenach stanowi ulgę dla zmęczonego ciała turysty górskiego. My się zregenerowaliśmy, a PannaG pobawiła w wodzie. Kompleks rekreacyjny zadowoli każdą grupę wiekową. Wrócimy tam na pewno!

Dzień 5 – Ścieżka pod reglami. Uwielbiam tę trasę m.in. za widoki jakie oferuje oraz za możliwość spotkania stada owiec. Po drodze raczej niczego nie zjecie, ale Zakopane jest przecież tuż tuż. Pod reglami zdecydowanie bardziej przydaje się nosidełko, choć my pokonaliśmy trasę od wejścia do Doliny Strążyskiej do Wielkiej Krokwi wózkiem.

Dzień 6- Dolina Chochołowska. To moja ulubiona dolina. Już na samym początku górale oferują oscypki ze swoich bacówek, na polanach pasą się owieczki, których bacznie strzegą psy pasterskie. Cała trasa do schroniska poprzecinana jest płytkimi górskimi potokami, a na samym szczycie w schronisku można się posilić oraz odpocząć. Trasa dostępna dla wózków przez 4 km, później droga staje się ubita, gruntowa i kamienista. Najlepiej pierwszy odcinek pokonać pieszo z wózkiem, a później przejechać się dorożką, bądź przełożyć dziecko do nosidełka.

W Zakopanem polecamy restaurację Adamo z bogatą kartą menu, smaczną kuchnią i wydzieloną salą zabaw dla dzieci. Restauracja znajduje się u dołu Krupówek, niedaleko wejścia do kolejki na Gubałówkę.

Niedaleko centrum dostępne są również dwa miejskie place zabaw (jeden na Dolnej Równi Krupowej, drugi niedaleko Krupówek w Parku Miejskim im. Marszałka Józefa Piłsudskiego), w samym Zakopanem jest również sala zabaw (Małpi Gaj dla maluchów w Centrum Handlowym Szymonek ul. Chyców Potok 26).

Podziel się swoim zdaniem i zostaw komentarz. 

About Agnieszka Skoczylas

Agnieszka Skoczylas - psycholog dziecięcy i mama 3Panien. Propagatorka rodzicielstwa bliskości, karmienia piersią i zdrowego stylu życia. Instruktorka masażu Shantala. Doula. Blogerka. Udziela rodzicom konsultacji w duchu Rodzicielstwa Bliskości i Porozumienia bez Przemocy (NVC).

10 Comments

  1. Jadłam dzisiaj w tej restauracji :)

  2. Prosto, ale robi się skomplikowana gdy dziecko już za duże na wózek a za małe na długie spacery :)

    1. Moim zdaniem zorganizowanie wyprawy w góry jest najtrudniejsze z trzylatkiem – choć to kwestia dziecka. Pozostaje jeszcze nosidło (nadaje się dla dziecka do 20 kg) i silny rodzic. Trasy również należy dostosować do sprawności dzieci. Dla chcącego naprawdę nic trudnego :)

  3. Według mnie zabieranie dzieci w Tatry (prawdziwe) to spora przesada. Prawdziwe szlaki turystyczne są niebezpieczne dla dorosłych a co dopiero dla rodzin z dziećmi. Niestety zabierają się potem tacy w Klapkach, pół biedy na morskie oko, ale jak szarpną się gdzieś dalej? Gubałówka, Nosal i pagórki dookoła zakopanego (Już dolina Chochołowska nie nadaje się na wózki ze względu na nawierzchnię). Lepiej wybrać Beskidy

    1. Dla mnie osobiście Tatry to Tatry. Nie polecam zdobywania szczytów z dziećmi, ale tamtejsza flora, fauna oraz krajobraz i mikroklimat kuszą… Beskidy są super, zgadzam się :)

  4. Jak najbardziej powinniśmy dzieci zabierać na takie wycieczki. Jest wiele ciekawych i prostych szlaków ale i miejsc, w które warto zabrać nasze pociechy.

  5. Fajny wyjazd!

    My też jeździmy z dzieciakami (3 lata i rok) w góry, ostatnio byliśmy w Alpach (mieszkamy we Francji). Dzieciaki w nosidłach turystycznych, więc siłą rzeczy wycieczka raczej lajtowa;) Ale trochę pochodziliśmy, widoki przepiękne, wrażenia niezapomniane. Oczywiście nie robiliśmy jakiś trudnych szlaków ze wspinaniem itd, po prostu szło się pod górę. (na blogu u mnie relacja, zapraszam:) )

  6. Góry uczą też szacunku do przyrody i pokazują, że warto się wysilić, by zdobyć cel :)

    1. Dokładnie :)

  7. świetny post. Moim zdaniem, dobrze że zabieracie dzieci w góry i uczycie je jak się poruszać po szlakach

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Na tej stronie są ciasteczka!
Więcej...