Nie modlę się o to, by wyzdrowiał. Modlę się, by jego cukier był w normie.
Półtora roku temu odebrałam telefon od swojej siostry. Pamiętam tylko tyle, że usiadłam i zaczęłam płakać. I nie mogłam tego płaczu opanować. Ktoś położył mi dłoń na ramieniu. Reszta jest …